Prawo do korzystania z czystego powietrza i środowiska- czy są naszym dobrem osobistym i powinny być chronione prawem?
Temat niezwykle sporny, ale także coraz częściej pojawia się na tapecie w dobie trendu chęci odbudowy środowiska naturalnego. Wiele z nas przyzwyczaiło się do komfortowego dojazdu samochodem do pracy czy posiadania mnóstwa niepotrzebnych rzeczy, tylko po to, aby je mieć. Tak po prostu wygląda nasze życie, gdzie konsumpcja zdaje się być wyższa niż nasze faktyczne potrzeby. Swoją działalnością człowiek pogarsza stan naszej Planety z dnia na dzień, a co z tego wynika? Czy faktycznie zagrażamy tylko Planecie?
Na te i wiele innych pytań, odpowiedzą specjaliści na 28. Pol’and’Rock Festival, lecz jeśli nie możesz tam być, sprawdź tutaj jakie mamy prawa.
“Coraz częściej otrzymujemy alerty dotyczące złego stanu powietrza w naszym mieście”- takie głosy o zanieczyszczeniu zagrażającemu zdrowiu pojawiają się nie tylko w największych miastach czy aglomeracjach, słychać je coraz częściej także w mniejszych miejscowościach, aż w końcu zaczynamy zauważać, że coś nas ogranicza. W jaki sposób?
Mieszkaniec Rybnika wniósł pozew do sądu o 50 tys. zł zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych z powodu zanieczyszczenia powietrza w mieście. Pozwał Skarb Państwa – Ministra Środowiska oraz Ministra Energii. Wskazał, że przez około ⅓ roku w sezonie jesienno-zimowym nie może otworzyć okna, aby przewietrzyć mieszkanie czy wyjść z rodziną na spacer. Co więcej musi zatykać kratki wentylacyjne, aby do mieszkania nie dostawał się nieprzyjemny zapach oraz zanieczyszczenia. Dodatkowo korzysta z oczyszczacza powietrza, który pracuje całą dobę, co generuje koszty i de facto powoduje kolejne zanieczyszczenia przez korzystanie ze sprzętu elektrycznego. W pozwie wskazał, że w okresie ferii zimowych, w rekordowym pod tym względem lutym 2015 roku, nie było ani jednego dnia, w którym normy pyłu PN10 nie byłyby przekroczone. Oznacza to, że w tym okresie nie mógł wyjść z dziećmi nawet na sanki(normy przekroczone były przez 24 dni tego miesiąca). Sąd w Rybniku oddalił powództwo, jednak ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, przyłączając się do pozwu, argumentował, że wbrew stanowisku sądu rejonowego możliwość korzystania z nieskażonego środowiska jest dobrem osobistym. Zdaniem Rzecznika rybniczanin wykazał, że zanieczyszczenie powietrza w mieście przekracza znacznie akceptowalną społecznie miarę. Konstytucja nakłada na władze publiczne obowiązki o charakterze programowym, tj. prowadzenie polityki zapewniającej bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom oraz ogólny obowiązek ochrony środowiska (art. 74 ust. 1 i 2 Konstytucji). Również w dyrektywach unijnych zły stan środowiska jest źródłem naruszenia dóbr osobistych[1]. Jak dalej potoczyła się sprawa mieszkańca Rybnika? Poniżej wyjaśniamy jak przebiegało postępowanie oraz jak walczyć o swoje prawa.
Czy jest więc możliwość ubiegania się o dostęp do czystego środowiska na drodze sądowej?
Choć w polskim orzecznictwie trudno zauważyć konsekwentny trend rozwojowy w tym zakresie, to z pewnością pojawiają się głosy, wskazujące na zasadność roszczeń względem państwa o dostęp do czystego środowiska. Sąd Najwyższy w wielu swoich orzeczeniach na przestrzeni lat wskazywał na różne rozstrzygnięcia w tym przedmiocie, jednak warto odwołać się do wciąż aktualnego w obrocie prawnym wyroku jeszcze z 1975 r.:
„Prawo człowieka do nieskażonego środowiska biologicznego i do zaspokojenia uczuć estetycznych pięknem krajobrazu może być chronione środkami przewidzianymi w art. 24 k.c.(Kodeksu Cywilnego) tylko wtedy, gdy pogwałcenie tego prawa stanowi równocześnie naruszenie lub zagrożenie praw osobistych, których przedmiotem są dobra osobiste w rozumieniu art. 23 k.c.”[2]
W ślad za tymi słowami podążały także inne sądy, które uznawały, że pod pewnymi warunkami zanieczyszczenie środowiska wpływające na konkretnego człowieka, jest naruszeniem jego dóbr osobistych! Warunki, jakie wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie, wynikają z natury dóbr osobistych człowieka, tj. muszą przedstawiać pewną chronioną wartość oraz prawo żądania od innych poszanowania jej[3]. Inny sąd zauważył, że przesłankami ochrony dóbr osobistych, które muszą być spełnione łącznie, są: istnienie dobra osobistego(tu możemy odwołać się do poprzedniego zdania), wystąpienie zagrożenia lub naruszenie tego dobra oraz bezprawność tego zagrożenia lub naruszenia[4]. W 2019 r. warszawski sąd uznał pozew za słuszny, uznając pośrednio prawo do czystego powietrza, tj. prawo do korzystania z walorów środowiska nieskażonego przez smog. Tu mieszkanka Warszawy, która wniosła pozew powołuje się nie na ogólne zanieczyszczenie środowiska- taki pozew byłby skazany na porażkę- kobieta wskazała bezpośrednio, że naruszenie jej prawa do życia w środowisku i korzystania z powietrza odpowiadającego co najmniej normom i wartościom określonym w ustawodawstwie UE zagraża jej zdrowiu i wolności, czyli skonkretyzowała swoje roszczenie wskazując jakie dobra zostały naruszone.
Sąd Rejonowy przesądził też o odpowiedzialności władz publicznych za te naruszenia, stwierdzając: „Podkreślić należy, że w kwestii możliwej odpowiedzialności władzy publicznej z tytułu naruszenia dóbr osobistych obywatela, w tym także możliwości podniesienia przez pokrzywdzonego roszczeń z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, wypowiedział się Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 4.12.2001 r. w sprawie SK 18/2000 (Dz.U. Nr 145, poz. 1638). W przedmiotowym wyroku TK wyraźnie dopuścił możliwość odpowiedzialności władzy publicznej za naruszenie dóbr osobistych obywatela”[5]
Wróćmy jednak do sprawy mieszkańca Rybnika- ten przegrał swoją sprawę, a była ona przedmiotem rozważań Sądu Rejonowego w Rybniku, Sądu Okręgowego w Gliwicach(po wniesieniu apelacji), a następnie Sądu Najwyższego! Dlaczego? W maju 2021 r. Sąd Najwyższy uznał, że prawo do życia w czystym środowisku nie jest dobrem osobistym, ale… nie tu należy szukać rozwiązania. Ochronie bowiem nie podlega jako takie życie w czystym środowisku. Ochronie w tym przypadku podlegać będzie dobro osobiste, które zostało zagrożone lub naruszone, czyli na przykład zdrowie, wolność, prywatność, do naruszenia (zagrożenia) których może prowadzić niezachowanie standardów jakości powietrza określonych w przepisach prawa.[6]
Podsumowując, droga do dochodzenia swoich roszczeń nie jest zamknięta. Trzeba jednak odpowiedniej wiedzy w jaki sposób walczyć o swoje prawa. Koniecznym jest odpowiednie wykazanie, że naruszenie standardów jakości środowiska zagroziło lub naruszyło takim dobrom osobistym, jak zdrowie, wolność czy prywatność.
Odpowiadając na pierwotne pytanie: “Prawo do korzystania z czystego powietrza i środowiska- czy są naszym dobrem osobistym i powinny być chronione prawem?”, prawo do życia w czystym środowisku nie jest naszym dobrem osobistym, natomiast zanieczyszczenia wpływają na nasze dobra osobiste, takie jak zdrowie czy wolność, i te są chronione prawem, dając uprawnienia do wystąpienia o zadośćuczynienie przed sądem.
Autor artykułu:
Karina Mazurek-Rakus,
aplikantka radcowska
Przypisy:
- Art. 13 dyrektywy “CAFE”- dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2008/50/WE z 21 maja 2008 r. w sprawie jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy.
- Wyrok SN z 10.07.1975 r., ICR 356/75, OSP 1976/12, poz. 232.
- Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10.06.2014 r., VI ACa 1446/13, LEX nr 1540954.
- Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 24.01.2019 r., IC 567/10, niepubl. (tzw. sprawa Wolszczak p. Skarbowi Państwa – Ministrowi Środowiska).
- Stoczkiewicz Marcin, Prawo ochrony klimatu w kontekście praw człowieka, Część II Znaczenie praw człowieka w prawie ochrony klimatu, Rozdział VII Prawo do środowiska a ochrona klimatu, 10. Prawo do korzystania z wartości środowiska naturalnego w orzecznictwie sądów polskich. Opublikowano: WKP 2021.
- Uchwała SN z 28.05.2021 r., III CZP 27/20, LEX nr 3180102.
Autor zdjęcia:
Muzyka zdjęcie utworzone przez gpointstudio – pl.freepik.com